Joga to wbrew pozorom nie sport, ale wywodzący się z Indii system filozoficzny, odnoszący się do każdego aspektu życia. W skrócie można powiedzieć, że prawdziwy jogin żyje w zgodzie ze światem i stara się nie szkodzić sobie ani innym, a swoje ciało i duszę stara się uzdrawiać za pomocą sekwencji ćwiczeń fizycznych – asan. Mówiąc bardziej przyziemnie, można się w ten sposób wyciszyć, uzyskać harmonię, nabrać dystansu i równowagi, a w aspekcie fizycznym – usprawnić mięśnie i pracę serca, pozbyć toksyn, schudnąć, uelastycznić ciało i zapewnić sobie zdrowszy wygląd. Ćwiczenia wyglądają jak skrzyżowanie gimnastyki czy akrobatyki z płynnymi, relaksującymi ruchami tai-chi. Aby zacząć potrzebne nam będą podstawowe akcesoria – karimata ( mata do ćwiczeń) i wygodny strój. Jedna godzina zajęć w Warszawie kosztuje od 20 do 100 złotych a szkoły mnożą się jak grzyby po deszczu i są już w każdej dzielnicy miasta. Ćwiczyć może właściwie każdy, bo zajęcia odbywają się na różnych poziomach zaawansowania – od prostych ćwiczeń oddechowych popartych lekkim treningiem, po skomplikowane, akrobatyczne figury. Stopień wysiłku włożonego w ćwiczenia zależy też od rodzaju jogi, dlatego warto przyjrzeć się tym podstawowym.
Dla każdego coś miłego
Najpopularniejsza w naszym kraju jest Hatha joga., opierająca się na wykonywalnych powoli asanach i ćwiczeniach oddechowych. Każdą z pozycji należy (przynajmniej początkowo) wykonywać pod okiem instruktora, ponieważ każdy mięsień musi być tu na swoim miejscu. – To konieczne, bo w innym wypadku możemy sobie zaszkodzić, wykonując pozornie poprawne ćwiczenia. Dlatego tak ważna jest pomoc doświadczonego nauczyciela a nie amatora po krótkim kursie, który sam dobrze nie poznał swojego ciała – Tłumaczy jeden z instruktorów na portalu Joga-joga. pl a forumowiczka Elizabeth z forum na tej samej stronie dodaje – Przez pół roku próbowałam ćwiczyć z płyty dvd w domu, ale to nie ma sensu – gdy wreszcie poszłam na zajęcia okazało się, że wszystkie ruchy wykonywałam źle, szkodząc swojemu ciału.
Dlaczego warto uprawiać jogę?
Kolejną popularną „sztuką relaksu” w Polsce jest Asztanga Joga. Jest bardziej dynamiczna niż inne, a asany łączą się w wymagające wysiłku sekwencje, łączące się w układy choreograficzne. I tu kluczowa jest rola doświadczonego instruktora, szczególnie że duszy nacisk kładzie się na odpowiedni oddech. – Ma on generować energię, rozgrzewać ciało, a przez to pomagać w wykonywaniu pozycji. – Wyjaśniają forumowicze skupieni wokół jednej z wiodących szkół. Istnieje też Kundalini Joga, w której dużo miejsca poświęca się objaśnieniom asan, a kluczową rolę odgrywa pobudzanie czakr- sześciu energetycznych punktów na ciele mających odpowiadać za nasze zdrowie i poczucie harmonii. Na koniec każdej sesji następuje chwila relaksu.
Joga Zachodu
„Jogą zachodu” określa się kochany przez kobiety od Nowego Yorku po Warszawę Pilates. Odrzuca on skomplikowane systemy filozoficzne i cały historyczny i kulturowy „bagaż” jogi, a skupia się na rozciągających ćwiczeniach i poprawie postawy. Instruktor nie musi już być joginem; wystarczy mu kurs fitness pogłębiony o pilates. Ta sztuka łączy ze sobą asany różnych szkół jogi, a jej zwolennicy przekonują że uzdrawia ciało i umysł równie skutecznie.
Europejczycy i Amerykanie mogą korzystać też z innych „wariacji” tej starożytnej sztuki: dla dzieci, dla kręgosłupa, dla ciężarnych czy… dla biznesmenów.